„… spójrz: umieramy i już nas nie będzie
za lat czterdzieści albo za dwa lata
lecz przyda nam się co było w nas święte:
miłość – przepustka do lepszego świata”
Słowa wiersza przytoczone we wstępie są autorstwa Wojciecha Wencla. Zostały one użyte, jako puenta okazjonalnej homilii, którą wygłosił Przełożony Prowincjalny Ks. Adrian Galbas SAC podczas Mszy świętej odprawionej dnia 6 maja b/r. w sokolnickiej kaplicy. Ks. Adrian w ten sposób nie tylko powiedział uczestnikom tego modlitewnego zgromadzenia o naszej powinności względem Boga, ale przede wszystkim w ten nietypowy sposób podsumował całe dotychczasowe życie kapłańskie ks. Adama Sławińskiego SAC, który właśnie obchodził 35 lecie przyjęcia świeceń kapłańskich i tą uroczystą celebrą dziękował za powołanie go do służby Bożej poprzez pracę w Stowarzyszeniu Apostolstwa Katolickiego Księży Pallotynów.
Miłość – miłość Serca Jezusowego, miłość do Chrystusa poprzez miłość do Jego ludu. Tak określił mówca drogę kapłańską ks. Adama i to niezależnie od miejsca posługi, które w przypadku zakonnika stanowi niejednokrotnie dramatyczne wyzwanie. Tych miejsc pracy przez te trzydzieści pięć lat było wiele – czy to w Zakopanem, w Chełmnie, w Rynie, w Szczecinie, w Kisielicach, Ząbkowicach Śląskich, w Częstochowie, w Gdańsku i w Wałbrzychu a teraz tu w Sokolnikach Wielkich. I mimo tej mnogości miejsc w życiu ks. Adama zdarzyło się właśnie to, o czym słyszeliśmy dzisiaj w pierwszym czytaniu: że ludzie z Cezarei nadmorskiej prosili Piotra, by pozostał u nich - a wszystko to stało się przez działanie Ducha świętego. …te wspólnoty, w których pracował ks. Adam w momencie, kiedy musiał i on odchodzić również prosiły go, by pozostał jeszcze u nich. I na pewno było tak z parafianami z wałbrzyskiego Glinnika. …To dobrze o nim świadczy. To znaczy, że potrafi kochać Serce Jezusa kochając tych, których Bóg stawia na jego drodze. Więc tego życzmy drogiemu jubilatowi na te następne lata posługi, by kochał napotkanych ludzi i w ten sposób wypełniał swe kapłańskie przyrzeczenie wierności Chrystusowi.
Na zakończenie tej uroczystej dziękczynnej Eucharystii tę wrażliwość i miłość wobec bliźniego widać było i przede wszystkim było słychać w słowach, jakie wyrażali goście i przedstawiciele delegacji względem jubilata. Popłynęły w kierunku ks. Adama najserdeczniejsze, szczere i prostolinijne życzenia. Powinszowania i wyrazy pamięci złożyły Siostry Urszulanki z przełożonymi s. Anna Reczko i s. Ireną Dudek a miejscowych mieszkańców reprezentowały panie sołtys Z gratulacjami pospieszyli także przedstawiciele służby liturgicznej ołtarza, scholi, dzieci ze świetlicy, seniorzy oraz pani dyrektor z sokolnickiej szkoły. Były również osoby indywidualne. Niespodziankę sprawiła także licznie przybyła grupa gości z Wałbrzycha. Złożyli oni życzenia, wręczyli jubilatowi upominki i 35 róż, a także mnóstwo pozdrowień od osób z poprzedniego miejsca jego pracy. Wspomnieć należy, że jeszcze podczas tej podniosłej uroczystości swoje wyrazy szacunku i życzenia złożyli także księża zaproszeni do koncelebry. W tym gronie oprócz ks. Adriana Galbasa SAC, który swym słowem okrasił uroczystość - modlitwą przy Pańskim Stole wspierali ks. Adama także: ks. kan Mariusz Marciniak – dziekan dekanatu Szamotulskiego, Ks. Proboszcz Krzysztof Musiał i Sekretarz Prowincjalny Ks. Andrzej Śliwka SAC, a także brat Marcin. Wszyscy, którym jest droga posługa kapłańska ks. Adama SAC zostali przez jubilata poproszeni o modlitwę w Jego intencji i zaproszeni na świąteczny poczęstunek przy kawie.
Tą drogą z tej okazji 35-tej rocznicy przyjęcia święceń kapłańskich i my zapewniamy o modlitwie i życzymy ks. Kapelanowi błogosławieństwa Bożego, mocy Ducha Świętego, opieki Matczynej i wytrwałości Hioba. A przy tym wszystkim anielskiej cierpliwości i nieustającej gotowości i Miłości serca, zasłuchanego w Jezusowe Słowo. Niech Bóg obdarza Cię zdrowiem i siłą na dalsze lata posługi. Szczęść Boże!
Tekst i foto: R. Kaczmarek