Wiadomo, że od początku chrześcijaństwa wyznawcy Jezusa Chrystusa byli prześladowani i nierzadko skazywani na śmierć za swoją wiarę. Dlatego też z obawy nie uczestniczyli oni w modlitwach w miejscach publicznych, ale w nielicznych grupach spotykali się w domach. Dopiero od IV wieku na ziemi zaczęły pojawiać się chrześcijańskie świątynie, które nazywano ecclesia, czyli kościół lub też święta przestrzeń. Wcześniej słowem kościół wskazywano wyłącznie na zgromadzenie wiernych. Pierwsze kościoły jako budynki budowano w miejscach, gdzie spoczywały ciała męczenników za wiarę lub w miejscach ich męczeństwa, a owych męczenników obierano za patronów świątyni. Bywa, że świątynia ma kilku patronów podobnie jak nasza.
Dzień, w którym w liturgii wspominamy naszego patrona jest świętem kościoła i parafii z nim związanej. W naszej świątyni takim wydarzeniem jest wspomnienie Narodzenia Najświętszej Marii Panny, które kościół obchodzi 8 września i wspomnienie św. Anny, które obchodzimy 26 lipca. Z biegiem lat uroczystości związane z obchodami świąt patronalnych zyskały miano odpustów. Głównym wydarzeniem tego dnia w świątyni jest uroczysta suma odpustowa, a po niej procesja eucharystyczna. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat odpust kojarzył się raczej z czymś w rodzaju festynu. Naokoło kościołów stało wiele straganów głównie z zabawkami, które przyciągały wzrok dzieci i ich rodziców. Tego typu otoczka zaćmiła w pewnym sensie duchowy charakter parafialnego święta. Warto jednak pamiętać o tym jak wielkim dobrodziejstwem w Kościele jest odpust. Odpust to nic innego jak darowanie przed Bogiem kary za nasze grzechy lub za grzechy naszych bliskich zmarłych, które po spełnieniu kilku warunków zostają zgładzone co do winy. Odpust może uzyskać każdy, kto przystąpi w tym dniu do spowiedzi sakramentalnej, przyjmie Komunię eucharystyczną, odda się modlitwie i wyzbędzie się jakiegokolwiek przywiązania do grzechu.
Taką szansę otrzymali w czwartek 8 września również kaźmierscy parafianie. Okazją do uzyskania odpustu było nabożne uczestnictwo w uroczystej sumie ku czci Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Uroczystości przewodniczył ks. Piotr Budasz - proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Bytyniu. W naszym parafialnym święcie uczestniczyła także grupa zaproszonych kapłanów, wśród których byli:
Ks. Kanonik Andrzej Grabański, proboszcz Sanktuarium Matki Boskiej Pocieszenia i Św. Stanisława Bpa, Szamotuły
ks. Mariusz Ziemek, wikariusz z Obrzycka
Ks. Marek Tarło-Jawtok, proboszcz z Cerekwicy
ks. Krystian Sobczak, proboszcz z Ostroroga
ks. Sławomir Styczyńsk, wikariusz z Ostroroga
ks. Tadeusz Lorek, proboszcz z Rokietnicy
ks. dziekan kanonik Zdzisław Błaszczyk, proboszcz z Szamotuł par. Św. Krzyża
ks. Szymon Kosmala, wikariusz z Szamotuł, par. Św. Krzyża
ks. Henryk Gościniak, kapelan szpitala w Szamotułach
ks. Tomasz Kokornaczyk, proboszcz z Żydowa
o. Zdzisław Korcz, kapelan przy kaplicy pw. św. Urszuli Ledóchowskiej w Sokolnikach Wielkich
Msza św. Rozpoczęła się od uroczystego odsłonięcia (przy dźwiękach trąbki) obrazu z wizerunkiem Matki Boskiej Kaźmierskiej. W swoim kazaniu ks. Budasz zwrócił uwagę na to jak wiele zawdzięczamy wstawiennictwu Maryi, która wyprasza wiele łask dla tych, którzy się do Niej uciekają. Po uroczystej Mszy świętej odmówiono Litanię Loretańską do Najświętszej Maryi Panny, a następnie wyruszono w procesji eucharystycznej dookoła kaźmierskiej świątyni. Na zakończenie wierni odśpiewali Te Deum laudamus (Ciebie Boga wysławiamy) oraz Boże, coś Polskę, a kapłan poświęcił ziarno przygotowane do tegorocznego siewu, które każdy mógł zabrać do domu. Przypomnijmy, że uroczystość Narodzenia NMP w polskiej tradycji nosi także nazwę święta Matki Bożej Siewnej i jest związana z poświęceniem ziarna na nowy zasiew.
