Zakładam, że większość kaźmierskich parafian wie o tym, iż w szamotulskiej kolegiacie znajduje się słynący na całą okolicę obraz Matki Bożej Pocieszenia "Szamotuł Pani". Wizerunek ten jest ruską ikoną namalowaną według jednego z najbardziej znanych i najpiękniejszych przedstawień Bogurodzicy, Matki Bożej Kazańskiej. Warto przypomnieć tutaj, że dzięki staraniom byłych proboszczów w szczególności zaś ks. prałata Albina Jakubczaka i wysiłkom wkładanym w rozwijanie kultu maryjnego w szamotulskiej świątyni, cudami słynący obraz doczekał się koronacji. Miało to miejsce 20 września roku 1970 za pontyfikatu papieża Pawła VI, który nadesłał papieskie korony. W uroczystościach wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy wiernych czcicieli Maryi.
Na tą okoliczność w pobliżu kolegiaty powstał wielki polowy ołtarz. Uroczystości zapoczątkowane zostały dzień wcześniej 19 września, a w środku nocy przy światłach świec i pochodni odprawiona została uroczysta Msza Święta. Koronacji cudownego obrazu dokonał ks. Prymas Stefan Wyszyński z ks. Arcybiskupem Metropolitą Poznańskim Antonim Baraniakiem i ks. Edmundem Nowickim, biskupem gdańskim. W owych czasach było to niesamowite wydarzenie. Niezwykłość ta polegała na tym, że spotkało się to z tak wielkim zainteresowaniem i zarazem chęcią uczestnictwa w uroczystościach przez tysiące wiernych (około 70 tys.) jak również, że miało to miejsce w czasach mało ciekawych rządów komunistycznych, które nie sprzyjały tego rodzaju wydarzeniom. Wśród parafian dekanatu szamotulskiego obecna była bardzo liczna grupa parafian z Kaźmierza. Nowenna do Matki Bożej Pocieszenia "Szamotuł Pani", w czasie której są odczytywane podziękowania i prośby składane przez wiernych odprawiana jest, w każdy wtorek. Główny odpust w szamotulskiej kolegiacie przypada w ostatnią niedzielę sierpnia.
